Grzaniec galicyjski – grzane wino jest dobre o każdej porze roku, ale szczególnie smakuje w zimę, a najlepiej wieczorem po całodziennej jeździe na nartach. Po prostu nie ma nic lepszego. Oczywiście radzimy nie pić przed wyjściem na stok. Grzaniec bardzo szybko rozgrzewa i szybko uderza do głowy. Dzisiaj zaprezentujemy można powiedzieć oryginalny sposób na grzańca galicyjskiego, mówimy ostre nie gotowym mieszankom do grzańca, wierzcie nam to nie to samo!
Przepis na Grzaniec Galicyjski
No to do dzieła, zróbmy najlepszego grzańca galicyjskiego na świecie, lepszego nawet od tego co można wypić zimą na rynku krakowskim! Do tego potrzebujemy trochę składników, ale dla chcącego nic trudnego.
Składniki
- Wytrawne czerwone wino - butelka
- Cukier - 10 dkg
- Woda - 100 ml
- Liść laurowy - 1 listek
- Kolendra - około 10 ziarenek
- Kminek - około 10 ziarenek
- Goździki - około 10 goździków
- Pomarańcze - 2 sztuki
Sposób przygotowania
Pierwsze co robimy, to myjemy dokładnie pomarańcze, aby później jedną obrać ze skórki (uwaga - nie wyrzucaj skórki będzie potrzebna). Następnie drugą pomarańczę kroimy na połówki i na ćwiartki, tak, aby bez problemu włożyć je do szklanki, więc dostosuj ich wielkość według swojego uznania.
Następnie przygotowujemy garnek, raczej nie za mały, trochę rzeczy musimy tam wrzucić. Wlewamy wodę, dosypujemy cukier, wrzucamy skórkę z pomarańczy i na koniec wszystkie przyprawy. Teraz pozostaje nam tylko pilnować i czekać aż będzie gotowe - gotujemy na lekkim ogniu około 40 minut. Po tym czasie zwiększamy ogień i dolewamy wino, tak by lekko parowało - zaznaczam lekko. Po 5 minutach jest gotowe, przecedzamy i przelewamy do szklanek/kubków w czym już kto chce pić. Do szklanki można wrzucić kawałki pomarańczy o którym pisałem na początku.
Mam nadzieję, że smakuje :) Jak ktoś przetestuje niech podzieli się opiniom.